Dzieje światowego narciarstwa sięgają czasów prehistorycznych. Jednak przez dłuższy czas przymocowane do nóg deski służyły wyłącznie do przemieszczania się, a nie rekreacji czy tym bardziej współzawodnictwa sportowego. Jak to się stało, że narty stały się tak popularne i dziś wiele osób nie wyobraża sobie zimy bez szusowania po świeżym „sztruksie”?
Historia nart może sięgać nawet epoki kamiennej, a konkretnie 9000 lat wstecz. Jednak najstarsze artefakty świadczące o używaniu prymitywnych nart mają 3000-5000 lat. Są to malowidła naskalne odkryte w Rosji i Skandynawii, przy czym to właśnie ojczyzna wikingów uważana jest za kolebkę światowego narciarstwa (choć obecnie uważa się, że narty pochodzą z Azji Środkowej, a do Skandynawii sprowadzili je Lapończycy). Jedna z najstarszych odnalezionych nart ma ok. 4500 lat i pochodzi z miejscowości Hoting w Szwecji. Pierwsze narty różniły się kształtem i wymiarami, a badacze podzielili je na trzy odmiany:
Przez długi czas narty stanowiły wyłącznie przedmiot użytkowy, który ułatwiał chodzenie po zaśnieżonym terenie. Dzięki deskom ciężar ciała rozkładał się na większą powierzchnię, co ograniczało zapadanie się w śniegu. Narty służyły zatem do przemieszczania się i polowań na zwierzynę, jednak prawdopodobnie już w XI wieku używano ich również w celach sportowych. Tak przynajmniej wynika z opowieści o norweskim królu Haraldzie III Srogim, który w 1060 roku miał podziwiać odważnego narciarza Hemminga zjeżdżającego z najwyższego klifu morskiego w Europie. Ekstremalny zjazd spodobał się królowi tak bardzo, że ten nakazał Hemmingowi powtórzenie swojego wyczynu. Według niektórych źródeł narciarz miał runąć w przepaść i przeżyć, by za sześć lat ugodzić króla śmiertelnym strzałem z łuku.
Nawet jeżeli Wikingowie rzeczywiście dostrzegli w nartach rozrywkowy potencjał, to prawdziwy przełom w tej kwestii miał miejsce dopiero w XIX wieku. To właśnie wówczas Skandynawowie zaczęli na szeroką skalę używać nart do rekreacji i współzawodnictwa sportowego. Dzięki norweskim imigrantom narciarstwo rozpowszechniło się także w innych częściach świata – nawet w tak odległych jak Stany Zjednoczone czy Nowa Zelandia. Na początku XIX wieku w norweskim regionie Telemark powstał pierwowzór współczesnych nart zjazdowych. Wynalazek został spopularyzowany przez stolarza Sondre Norhaima, który wprowadził również wiele nowych rozwiązań, w tym np. wygięcie pośrodku narty, taliowany kształt (zwężony na środku i rozszerzony na końcach), ulepszone wiązania.
Kolejną ważną postacią przełomowego XIX wieku był norweski badacz, Fridtjof Nansen, który w niespełna 40 dni przemierzył na nartach Grenlandię. W 1891 roku Nansen wydał książkę o swojej ekspedycji, która zainspirowała wielu ludzi, w tym austriackiego artystę i filozofa o nazwisku Mathias Zdarsky. Austriak wzorem Nansena zaczął używać nart, aby ułatwić sobie przemieszczanie się po trudnym regionie alpejskim. Z czasem Zdarsky zaczął udoskonalać sprzęt (m.in. skrócił narty sprowadzone z Norwegii i wymyślił stalowe wiązanie) i eksperymentować z technikami zjazdowymi, dzięki czemu dzisiaj uważa się go za pioniera narciarstwa alpejskiego.
Wiek XX przyniósł dalszy rozkwit narciarstwa jako sposobu na rekreację i współzawodnictwo sportowe. W 1908 roku w Schwarzwaldzie uruchomiono pierwszy wyciąg narciarski, który napędzało koło młyńskie. Pojawiły się pierwsze ośrodki prowadzące szkolenia narciarskie dla turystów, organizowano konkursy i zawody, a w kinach wyświetlano filmy poświęcone tematyce narciarskiej. W 1931 roku w szwajcarskiej miejscowości Mürren zorganizowano pierwsze Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym, zaś pięć lat później po raz pierwszy włączono narciarstwo alpejskie do programu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Garmisch-Partenkirchen. Kolejne lata były bardzo owocne dla narciarstwa – w ciągu zaledwie 25 lat (od 1950 do 1975 roku) liczba osób uprawiających sporty zimowe wzrosła z 5 do 35 milionów.
Obecnie narciarstwo jest sportem masowym – uprawiają go ludzie w każdym wieku, niezależnie od płci, wykształcenia czy statusu materialnego. Narciarstwo ma duże znaczenie także dla gospodarki, ponieważ w niektórych regionach w Szwajcarii, Austrii, Włoch czy Francji turystyka zimowa stanowi główne źródło dochodu mieszkańców. Jednak ośrodki narciarskie to nie tylko Alpy. Również w Polsce nie brakuje zimowych kurortów, które zapewniają dobrze utrzymane trasy i nowoczesną infrastrukturę narciarską. Miłośnicy jazdy na nartach znajdą odpowiednie warunki na całym świecie – także w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Japonii, a nawet w tak nieoczywistych regionach jak Nowa Zelandia, Australia, Sycylia czy Argentyna.
A my oczywiście zapraszamy na przyjemne szusy do naszego ośrodka narciarskiego – Beskid Sport Arena.