| Jeździmy codziennie od 8:30 do 16:00 oraz jazda wieczorna od 17:00 do 20:00 | | Darmowy parking | | Jeździmy codziennie od 8:30 do 16:00 oraz jazda wieczorna od 17:00 do 20:00 | | Darmowy parking |
| Jeździmy codziennie od 8:30 do 16:00 oraz jazda wieczorna od 17:00 do 20:00 | | Darmowy parking | | Jeździmy codziennie od 8:30 do 16:00 oraz jazda wieczorna od 17:00 do 20:00 | | Darmowy parking |
Właściwy strój narciarski, czyli o tym, jak ubrać się na stok
NEWS
Właściwy strój narciarski, czyli o tym, jak ubrać się na stok

Właściwy strój narciarski, czyli o tym, jak ubrać się na stok

Narciarstwo zjazdowe i komfort termiczny nie idą w parze. Dynamiczny zjazd po stoku szybko rozgrzewa, ale przez długie kolejki do wyciągu czy przenikliwy wiatr można porządnie zmarznąć. Dlatego strój narciarza nie powinien być zbyt gruby, a jednocześnie musi chronić przed czynnikami atmosferycznymi. Sprawdźmy zatem, jak ubrać się na stok, żeby nie rozchorować się i czerpać maksimum przyjemności z uprawiania ulubionej dyscypliny sportu.

Jaki powinien być strój narciarski?

Trzeba przyznać, że skompletowanie odpowiedniego stroju narciarskiego nie jest proste, zwłaszcza gdy nie znamy warunków panujących w danych ośrodku narciarskim albo wręcz debiutujemy na stoku. Zbyt gruby kombinezon sprawi, że zadziała mechanizm termoregulacji i organizm zacznie pozbywać się nadmiaru ciepła wraz z potem. Spocone ciało sprawia dyskomfort i szybko się wychładza, co może skłonić nas do szybkiego opuszczenia stoku. Strój narciarski nie może być również zbyt nonszalancki, ponieważ musi chronić przed wiatrem, śniegiem, zwiększoną wilgotnością powietrza, a także upadkiem. W dodatku odzież powinna zapewniać bezpieczeństwo i komfort w każdej sytuacji, nie tylko podczas jazdy.

Kompletny strój narciarza – checklista:

  • skarpety narciarskie,
  • legginsy lub kalesony,
  • koszulka z długim rękawem,
  • bluza techniczna, softshell lub kurtka z ociepliną,
  • kurtka narciarska (np. typu hardshell),
  • rękawice narciarskie,
  • cienka czapka,
  • komin typu buff,
  • kask narciarski,
  • gogle narciarskie,
  • okulary przeciwsłoneczne.

Jak ubrać się na stok? Dobra baza to podstawa

Strój narciarza to nie tylko modny kombinezon i praktyczne dodatki, ale również to, czego inni nie widzą, czyli warstwa bazowa. Tutaj lepiej nie oszczędzać, ponieważ pierwsza warstwa odpowiada za izolację od chłodu i odprowadzanie nadmiaru ciepła. Na dłuższe szusowanie warto uzbroić się w dobrej jakości bieliznę termoaktywną, czyli koszulkę z długim rękawem i długie spodnie typu legginsy czy kalesony. Aby uniknąć otarć skóry, można sięgnąć po bieliznę bezszwową lub z płaskimi szwami. Odzież termoaktywna może być wykonana z włókien syntetycznych (polipropylenu, poliamidu) lub włókien naturalnych, czyli najczęściej z wełny merynosów. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety:

  • bielizna z włókien syntetycznych jest łatwa w praniu, wytrzymała, nie gniecie się i szybko schnie, ale dobrze chłonie zapachy (dlatego producenci czasami dodają jony srebra, które neutralizują bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach potu);
  • bielizna z wełny merino ma wysoką cenę, ale jest przyjemna w dotyku, doskonale izoluje od temperatury otoczenia (zarówno niskiej, jak i wysokiej) oraz wykazuje naturalne właściwości antybakteryjne.

Ciepły strój narciarza, czyli pamiętamy o drugiej warstwie

Jak ubrać się na stok, jeżeli temperatury nie skłaniają do szusowania w samym kombinezonie albo należymy do typowych zmarzluchów? W tej sytuacji niezbędny jest midlayer, który stanowi „właściwą” warstwę termiczną. W odróżnieniu od warstwy bazowej nie zakładamy dodatkowych spodni, a jedynie górę. Może to być na przykład bluza techniczna, softshell, kurtka z ociepliną, ewentualnie polar. Ważne, aby druga warstwa nie krępowała ruchów oraz pozwalała skórze oddychać (czasami bluzy mają wstawki pod pachami, co ułatwia odprowadzanie potu). Jeżeli jest bardzo zimno, wówczas można założyć dwie warstwy, np. bluzę i kurtkę lub bezrękawnik.

Właściwy strój narciarski: kurtka i spodnie

Współczesny strój narciarza najczęściej składa się ze spodni i kurtki, choć na rynku nie brakuje również jednoczęściowych kombinezonów (zwłaszcza w modzie damskiej). Nie da się jednak ukryć, że oddzielne części garderoby są znacznie wygodniejsze i bardziej praktyczne, ponieważ w zależności od warunków można zakładać cały strój, tylko spodnie lub tylko kurtkę. Na co zwracać uwagę, kompletując strój narciarski?

Jaka kurtka na narty?

Kurtka narciarska stanowi trzecią warstwę, która ma chronić przede wszystkim przed wiatrem i wilgocią. Niestety narciarz musi być przygotowany na upadki i trudne warunki atmosferyczne, dlatego przy wyborze odzieży wierzchniej lepiej nie kierować się niską ceną. Warto natomiast zwrócić uwagę na wodoodporność (najlepiej w granicach 15 000-30 000 mm H20) i oddychalność (bardzo dobrą zapewnia RET poniżej 6). Dobrym rozwiązaniem są kurtki typu hardshell, które pozwalają na odprowadzanie nadmiaru ciepła przy zachowaniu wodoodporności. Warto również wziąć pod uwagę praktyczne detale w postaci regulowanych mankietów, wewnętrznego fartucha przeciwśnieżnego, kieszeni, odpinanego kaptura czy przedłużanego tyłu.

Jakie spodnie narciarskie będą najlepsze?

Strój narciarza składa się również z odpowiednich spodni. Obecnie bardzo rzadko można spotkać kogoś, kto jeździ na nartach w dżinsach czy spodniach dresowych (choć te ostatnie można ewentualnie założyć pod spodnie narciarskie). Spodnie narciarskie mogą zaczynać się w okolicy pasa lub na klatce piersiowej – każdy musi sam ocenić, który model bardziej mu odpowiada. W każdym razie wysokie spodnie lepiej chronią przed śniegiem i chłodem, z kolei niskie mogą zapewniać większą wygodę (zarówno na stoku, jak i w przerwie pomiędzy zjazdami). Niektóre modele zawierają ocieplenie, z kolei inne składają się tylko z wodoodpornej membrany. Producenci często stosują również praktyczne detale, jak np. regulowany pas, kieszenie na zamek, odpinane szelki, klejone szwy czy rozszerzające się nogawki.

Kompletujemy strój narciarza: które dodatki są potrzebne, a które niekoniecznie?

Jak ubrać się na stok, żeby móc skupić się na technice i przyjemności z jazdy, a nie na dyskomforcie spowodowanym wychłodzeniem lub przegrzaniem?

Ciepłe stopy

Przede wszystkim warto zainwestować w dobre skarpety narciarskie (np. z wełny merino), które zapewnią nam ciepło, ale nie będą wzmagać pocenia stóp ani magazynować wilgoci. Profesjonalne skarpety narciarskie są tak wykonane, aby amortyzować stopę i nie powodować odparzeń (płaskie szwy). Są cienkie, a zarazem bardziej wytrzymałe od zwykłych i lepiej dopasowują się do stopy.

Dłonie pod ochroną

Strój narciarski musi zawierać również rękawice. Mogą być pięciopalczaste lub jednopalczaste – to już kwestia indywidualnych upodobań. Przy narciarstwie zjazdowym dobrze sprawdzają się grubsze, z warstwą ociepliny i membraną wodoodporną (np. GORE-TEX). Osoby o bardzo wrażliwych dłoniach mogą zakładać pod rękawice narciarskie dodatkową parę cienkich rękawiczek.

Co z czapką na narty?

Czy kompletny strój narciarza powinien zawierać czapkę? Niekoniecznie. Czapka ogranicza cyrkulację powietrza, a jednocześnie sprawia, że kask słabiej przylega do obwodu głowy. Mimo to warto zabrać ze sobą czapkę, która mieści się w kieszeni kurtki. Nakrycie głowy przyda się, gdy będziemy zdejmować kask podczas przerw i stania w kolejce.

Buff zamiast szalika

Szalik to również nie najlepszy pomysł, ponieważ może sprawiać dyskomfort ze względu na ucisk szyi i ograniczanie przepływu powietrzu. Bluza techniczna z golfem albo kurtka z wysoką stójką w zupełności wystarczą – zapewnią nam ciepło, ale bez efektu przegrzania. Jeśli natomiast musimy mieć coś pod szyją, to dobrym rozwiązaniem będzie buff, czyli specjalny komin wykonany z cienkiego, przewiewnego materiału.

Jak się ubrać na stok? O tym trzeba pamiętać

Kompletując strój narciarski, należy kierować się bezpieczeństwem. Zamiast grubej czapki,  lepiej zainwestować w wentylowany kask z czapeczką wewnętrzną i nausznikami, oczywiście atestowany (czyli zgodny z normą EN 1077:2007). Nie można również zapominać o goglach, które chronią oczy przed oślepiającą bielą śniegu, słońcem i wiatrem. Tutaj również nie oszczędzamy, ponieważ szkła muszą mieć filtr UV, a najlepiej również polaryzację. Przydadzą się również okulary przeciwsłoneczne, które zapewnią nam komfort podczas przerw w szusowaniu.